18. MDAG: Poskromiony ogród
Taming the Garden
18. MDAG: Poskromiony ogród
Opis filmu
Wybrane festiwale i nagrody / Selected festivals and awards: 2021 – FF Sundance / Sundance FF
Były premier Gruzji Bidzina Iwaniszwili to multimiliarder z ekscentrycznym hobby: w swoim ogrodzie kolekcjonuje stare drzewa, które pozyskuje z różnych części kraju. „Poskromiony ogród ” to zapis losów jednego z takich drzew – od żmudnego, trwającego ponad dwa miesiące procesu wysadzania z ziemi, przez podróż drogami lądowymi i Morzem Czerwonym aż po przybycie do prywatnego ogrodu botanicznego Iwaniszwilego. Reżyserka rezygnuje z komentarza, oddając głos roślinom, maszynom i ludziom. Obserwuje cały proceder z chłodnym dystansem, jednocześnie wydobywając z monumentalnych, szerokich kadrów i długich, kon-templacyjnych ujęć przerażające piękno starcia natury z człowiekiem. Wokół drzewa przewija-ją się zatrudnieni przez Iwaniszwilego robotnicy i reprezentanci lokalnej społeczności, którym odbierana jest osobista godność. Salomé Jashi pozostawia jednak ludzi na drugim planie, nawet gdy przysłuchuje się ich rozmowom, pozwalając mówić naturze, której niemy krzyk roz-dziera ekran od pierwszych ujęć.
The opening shot of filmmaker Salomé Jashi’s striking environmental tale captures a tree as tall as a 15-story building floating on a barge across the vast Black Sea. Its destination lies within a garden countless miles away, privately owned by a billionaire whose passion resides in the removal, and subsequent replanting of foreign trees into his own man-made Eden. With astonishing cinematic style,”Taming the Garden” tracks the surreal uprooting of ancient trees from their Georgian locales. With each removal, tensions flare between workers and villagers. Some see financial incentives – new roads, handsome fees,while others angrily mourn the loss of what was assumed an immovable monolith of their town’s collective history and memory. With a steady and shrewdly observant eye, Jashi documents a single man’s power over Earth’s natural gardens: how majestic living artifacts of a country’s identity can so effortlessly become uprooted by individuals with no connection to the nature they now claim as their own.