20. MDAG: Bez tytułu
Untitled
20. MDAG: Bez tytułu
Opis filmu
Festiwale i nagrody / Selected festivals and awards: 2017 – MDAG Warszawa / MDAG Warsaw, 2017 – IDFA Amsterdam / IDFA Amsterdam, 2017 – MFF Berlin / Berlin FF, 2017 – CPH:DOX Kopenhaga / CPH:DOX Copenhagen, 2017 – MFF Londyn / London IFF
Ostatni film Michaela Glawoggera, dokończony dwa i pół roku po jego tragicznej śmierci przez Monikę Willi, jego wieloletnią montażystkę, która zmontowała nakręcony materiał, kierując się notatkami reżysera. Glawogger („Śmierć człowieka pracy”, „Chwała dziwkom”, „Megamiasta”) w 2013 roku postanowił uciec od rutyny i udać się w roczną podróż bez żadnego z góry założonego planu. Ruszył na Południe, do krajów, które pojawiają się w naszej świadomości tylko jako paski sensacyjnych newsów o kolejnych klęskach żywiołowych, wojnach, falach głodu lub politycznego chaosu. Choć projekt był obarczony dużym ryzykiem, to rezultat okazał się olśniewający. Film przypomina arcydzieła autorskiego kina z lat 60. XX wieku. Przez ekran płyną, wdzierając się w naszą podświadomość, hipnotyczne obrazy będące śladem zapisu podróży przez Włochy, Bałkany, kraje Maghrebu i Saharę, aż po wschodnie wybrzeże Afryki. To trwająca ponad cztery miesiące droga przez kolejne kręgi piekła. Oglądamy świat, który za chwilę wleje się do mieszczańskiego raju bogatej Europy. Przyglądamy się ludziom, których praca nie zmieniła się od średniowiecza, którzy żyją w symbiozie ze zwierzętami. Film rozbija medialną bańkę, która chroni przed konfrontacją z pozaeuropejską rzeczywistością. Precyzyjny montaż i transowa muzyka dopełniają dzieła, tworząc obraz kompletny, wciągający, przerażający, ale prawdziwy w swojej intensywności. Życie okrutnie splotło się tu ze sztuką – u kresu wędrówki, w Liberii, Glawogger zmarł w wyniku zarażenia malarią. Zostawił po sobie film, który jest podsumowaniem jego bezkompromisowej drogi. Obraz został przyjęty kilkunastominutową owacją na festiwalu w Berlinie, mieście szczególnym – przecież to tutaj docierają w większości ci, którzy starają się uciec z krajów ogarniętych wojną lub pogrążonych w biedzie. Dzięki Glawoggerowi lepiej rozumiemy ich motywacje.
More than two years after the sudden death of Michael Glawogger in April 2014, film editor Monika Willi makes a film out of the film footage produced during 4 months and 19 days of shooting in the Balkans, Italy, Northwest and West Africa. A journey into the world with eyes and mind wide open – observing, listening, experiencing. Serendipity is the concept – in shooting as well as in editing the film.